Podbój Pomorza Gdańskiego.
Po śmierci księcia pomorskiego Świętopełka w 1266r., jego synowie Warcisław, Mściwoj II i Sambor rozpoczęli walkę o władzę. Mściwoj II w 1278r. został jedynym władcą Pomorza, lecz jego brat Sambor chroniąc się u krzyżaków zapisał im ziemię gniewską. Krzyżacy w procesie sądowym prowadzonym przez legata papieskiego uzyskali ziemię gniewską i stworzyli tam komturstwo gniewskie. Po śmierci Mściwoja w 1294r. i śmierci jego dziedzica czyli Przemysła II (1296) króla Polski, o spadek zaczęli rywalizować Książę Rugii Wisław III, książę brzesko-kujawski Władysław Łokietek i Wacław II król Czech i Polski. Władzę na Pomorzu objął Wacław II powierzając opiekę zbrojną nad księstwem pomorskim krzyżakom. Wacław II dostał w zastaw Miśnię od króla rzymskiego Albrechta I i zastawił ją książętom brandenburskim. W 1305r. Wacław II zaoferował Brandenburczykom Pomorze w zamian za odzyskanie Marchii Miśnieńskiej. W 1306r. król Albrecht odzyskał Miśnię i jednocześnie potwierdził tytuły prawne do Pomorza wschodniego. Brandenburczycy już w roku 1306 opanowali ziemię sławieńską, jednak dalszemu opanowaniu przez ich ziem przeszkodził Władysław Łokietek. Łokietek ustanowił swych namiestników na ziemiach pomorskich tj. na ziemi gdańskiej, tczewskiej i słupskiej namiestnikiem został syn wojewody gdańskiego Święcy, natomiast na ziemi świeckiej namiestnikami zostai bratankowie Łokietka. Łokietek odmówił Święcom rekompensaty finansowej za koszty wojenne związane z walkami z Brandenburczykami. Odmowa ta spowodowała wypowiedzenie posłuszeństwa Łokietkowi przez pomorski ród Święców. Święcowie przystali do Brandenburczyków i otrzymali od nich duże lenna. W 1308r. wojska pomorskie i brandenburskie pod wodzą margrabiów Ottona IV i Waldemara Wielkiego weszły do miasta Gdańska. Mieszczanie gdańscy przyjęli ich przyjaźnie, jednak polska załoga grodu gdańskiego broniła się w oblężeniu przed wojskami brandenburskimi i pomorskimi.
Gdańsk z początków XIVw.
Obrońcy polscy nie otrzymali pomocy militarnej od Łokietka, zawarli więc porozumienie z krzyżakami, w którym uzgodniono, że za utrzymanie grodu gdańskiego przez rok, oddadzą go stronie polskiej i otrzymają za to zwrot kosztów. Krzyżacy wkroczyli do grodu gdańskiego i zgodnie z umową zmusili Polaków do opuszczenia twierdzy gdańskiej. Zgodnie z umową w nocy 12 na 13 XI 1308r. podjęli szturm na miasto i zajęli je. Podczas walk i opanowania miasta doszło do rzezi jego obrońców tj. rycerstwa brandenburskiego i pomorskiego, oraz grupy mieszczan gdańskich. Zakon zajął przy okazji Tczew i Nowe i przystąpił w kwietniu 1309r. do rokowań z Łokietkiem w Grabiach na Kujawach. Wobec braku możliwości finansowych księcia Łokietka i w związku ze skargą strony polskiej do papieża, krzyżacy przystąpili do oblężenia i zdobycia Świecia, zwrócili się też do prawowitych władców Pomorza Gdańskiego jakim byli margrabiowie brandenburscy Jan i Waldemar Wielki o zakup Pomorza. 27 VII 1310r. we Frankfurcie nad Menem została zawarta umowa między Brandenburczykami z krzyżakami, w której prawa własności Pomorza przechodzą na Zakon. Kwota umowy wynosiła 10ooo grzywien brandenburskich. Po zajęciu Pomorza Gdańskiego krzyżacy zakupili ziemię bytowską (1329).
Przejęcie Pomorza przez państwo zakonne było pierwszym poważnym zatargiem z Polską, wtedy podzieloną dzielnicami, w której o władzę nad Polską rywalizowali królowie czescy i książęta piastowscy. Książęta piastowscy niejednokrotnie walczyli między sobą o prymat i zawierali sojusze lub składali podległość lenną z państwami zewnętrznymi.
Władysław Łokietek – król Polski w latach 1320r. do 1333r.
(przydomek „Łokietek” było wzięte ze względu na niewielką posturę jaką posiadał książę. Właściwie to było przezwisko i to pogardliwe, którego nie mógł lubić. Jeden z prześmiewców skończył tragicznie, bo został ponoć zabity w gniewie przez samego księcia Władysława, a był nim jego daleki krewny książę ścinawski Przemko.)
W 1320r. Władysław Łokietek został królem Polski. W tym samym roku Łokietek zawarł sojusz z królem Węgier Karolem Robertem z dynastii andegaweńskiej. Król Węgier pojął za żonę Elżbietę Łokietkówną. Drugim ważnym przymierzem był sojusz z Litwą zawarty w 1325r. Sojusz ten został umocniony małżeństwem Kazimierza synem Łokietka z Aldoną (Anną) córką Giedymina. W roku następnym wojska polskie pod wodzą Łokietka wraz z oddziałami litewskimi najechały na Brandenburgię. Owocem tej udanej wyprawy było odbicie ziemi międzyrzeckiej na rzecz Polski. Następną wyprawą wojenną Łokietka była nieudana próba podporządkowania części Mazowsza tj. księstwa płockiego. Księciem płockim był Wacław, który był w sojuszu z państwem krzyżackim i państwem czeskim w osobie Jana Luksemburskiego spadkobiercy tytułu króla Polski po Przemyślidach. W styczniu 1329r. wojska czeskie pod dowództwem króla wraz z wojskami krzyżackimi podjęli krucjatę na Żmudź, w tym samym czasie wojska polskie najechały na ziemię chełmińską, przez którą przez pięć dni wojska polskie rabowały i mordowały niechronioną ludność miejscową. Owocem postępowania Łokietka było zawarcie sojuszu między Zakonem, a królem czeskim Janem Luksemburskim. Król czeski używający tytulatury króla polskiego przekazał w darze – Pomorze Gdańskie. Po podpisaniu sojuszu, wojska krzyżackie z czeskimi opanowały ziemię dobrzyńską. Ziemia dobrzyńska miała znaczenie strategiczne, z jednej strony stanowiła barierę ochronną ziemi chełmińskiej i pastwa krzyżackiego przed najeźdźcą, z drugiej strony ułatwiała wejście wojsk krzyżackich na ziemie polskie. W tym samym roku wojska zakonne dokonały kilku wypraw na Kujawy. W maju 1330r. siły krzyżackie zdobyły Wyszogród i Nakło, a w lipcu druga wyprawa zdobyła Bydgoszcz i doprowadziła do spalenia Radziejowa przez …Polaków. Zamiarem dowództwa zakonnego było zmniejszenie ilości punktów oparcia, baz armii polskiej przed spodziewanym natarciem na ziemie państwa zakonnego. Wyprawa wojsk polskich, węgierskich i ruskich w sile ok. 40 tysięcy żołnierzy wyruszyła w kierunku ziemi chełmińskiej, tam w okolicy Brodnicy, armia polska miała się połączyć w wojskami litewskimi. Wojska litewskie dowodzone przez Giedymina nie były tak liczne, jednak stanowiły duże zagrożenie dla ziem zakonnych. Wojska litewskie zostały wyparte z Prus krzyżackich i skierowały się w kierunku na Dobrzyń. Główne siły zakonne podążały za Litwinami, jednocześnie armia dowodzona przez Łokietka przeprawiła się przez Drwęcę wkroczyła do ziemi chełmińskiej.
Prusy wg. Kroniki Norymberskiej – silnie umocnione miasta i zamki.
Armia Łokietka nie zdołała zdobyć żadnego ufortyfikowanego grodu, więc dokonała mordu na mieszkańcach, grabiąc, paląc pola, wsie i miasteczka dokonała wielkich zniszczeń na ziemi chełmińskiej tak, że przez długi czas nie mogła się podnieść z ruin. Siły krzyżackie były za małe, by podjąć walkę w walnej bitwie, jednak armia polska nie mogąc zagarnąć kraju bez zdobycia twierdz zgodziła się na rozejm, który został zawarty do 26 V 1331r. Polacy mieli wycofać się z ziemi chełmińskiej i dobrzyńskiej, zaś Państwo krzyżackie miało oddać Bydgoszcz i Nakło. Polacy z tej wyprawy nie zyskali praktycznie nic, oprócz łupów wojennych zdobytych przez żołnierzy i osłabienia państwa krzyżackiego poprzez dokonania zniszczeń na ziemi chełmińskiej. Nowo obrany wielki mistrz Luther von Braunschweig, od początku 1331r. rozpoczął przygotowania do walk z Polską; zarządził zbrojenie wojsk i ściągał zaciężnych i rycerzy-krzyżowców głównie z terenu Rzeszy, ale też z innych państw tj. Anglia czy Szkocja. Wielki mistrz porozumiał się z królem czeskim Janem co do najazdu na Polskę z dwóch stron, wojska czeskie miały opanować Wielkopolskę, zaś wojska krzyżackie Kujawy.
Pierwsza wyprawa krzyżacka. odbyła się jednak samodzielnie już w lipcu i trwała ok 10 dni. Po zdobyciu Bydgoszczy, szybka akcja konnicy w lekkim uzbrojeniu przeszła obok Inowrocławia na Pyzdry. W Pyzdrach przebywał królewicz Kazimierz i prawdopodobnie atak na Pyzdry miał zamiar pochwycenie syna Łokietka. Następca tronu polskiego wcześniej ostrzeżony udał się do Poznania i w ten sposób uniknął pojmania. Pyzdry zostały zdobyte, splądrowane i spalone. Pod tym miastem odbyła się jedyna większa bitwa z Polakami. Wojska polskie pod dowództwem wojewody poznańskiego Wincentego z Szamotuł poniosły dotkliwą porażkę z wojskami zakonnymi dowodzonymi przez wielkiego marszałka Dietricha von Altenburga. Armia krzyżacka została podzielona i w ten sposób, w krótkim czasie oddziały konne niszczyły wsie i miasteczka biorąc łupy. Główne siły krzyżackie zdobyły i spaliły Bnin, Środę Wielkopolską i Gniezno i wróciły do Torunia.
Druga wyprawa krzyżacka. Wojska czeskie i krzyżackie miały spotkać się pod Kaliszem 21 IX 1331r. Wojska czeskie zostały opóźnione przez zatarg z księciem Bolkiem II, zaś wojska krzyżackie w swym pochodzie spaliły Łęczycę, zdobyły Uniejów, Szadek, Sieradz.
21-22 IX wojska zakonne oblegały Kalisz, jednak nie mogąc go zdobyć i widząc, że król czeski ze swym wojskiem nie stawił się na czas, zaczęli powracać do Prus. W nocy 23 na 24 IX wojska krzyżackie i polskie stoczyły bitwę pod Koninem, gdzie wojska polskie zostały zmuszone do ucieczki. Po tym wydarzeniu wojska skierowały się do Radziejowa. Radziejów został całkowicie spalony w poprzednim roku przez mieszkańców, niedaleko od miasta zostało założone obozowisko na postój nocny wojsk krzyżackich.
Bitwa pod Płowcami – 27 IX 1331r.
W godzinach porannych w obozie pod Radziejowem, armia krzyżacka została podzielona na trzy grupy:
– oddział konny pod dowództwem komtura bałgijskiego Henryka Reuss von Plauena, który szybkim uderzeniem z zaskoczenia miał zdobyć Brześć Kujawski oddalony niecałe 30 km. od obozowiska. Ze względu na dużą ruchliwość oddziału, jeźdźcy posiadali lekkie uzbrojenie. Jednostka liczyła prawdopodobnie ok 1 tys. żołnierzy.
– grupa główna, stanowiący główne siły krzyżackie pod dowództwem komtura ziemi chełmińskiej Ottona von Luterberga. Oddział ten liczący ok. 3,5 tys. ludzi posiadał grupy jazdy ciężkozbrojnej, jazdy lekkozbrojnej, piechoty i inżynieryjnej (montaż i obsługa maszyn oblężniczych).
– oddział taborów pod dowództwem marszałka Dietricha von Altenburga. Tabory z łupami i jeńcami, wiozły też rycerzy ciężkozbrojnych z najwyższymi dostojnikami i dowódcami krzyżackimi. Historycy przyjmują zazwyczaj liczbę ok. 2000 żołnierzy w oddziale taborów. Jednostka ta składała się łącznie z 350 osobowej jazdy ciężkozbrojnej (braci zakonnej) i lekkozbrojnej (Prusów) i ok. 1,6 tys. obsługi taboru tj. Prusów stanowiących jednocześnie oddział piechoty.
Dwie pierwsze grupy wyruszyły wcześniej i swym tempem ruszyły w kierunku na Brześć. Ostatni oddział po zebraniu się i uformowaniu w kolumnę marszową wyruszył najpóźniej ok. 2 godzin po zmierzchu. Tabory były osłaniane przez straż przednią i tylną.
Około godz. 9–tej, we mgle na tylne straże taborów natchnęła się przednia straż wojsk polskich dowodzonych przez wojewodę wielkopolskiego Wincentego z Szamotuł, ale nie przystąpiono od razu do walki. Marszałek v. Altenburg podzielił swoje wojska na pięć oddziałów składających się z wojsk konnych. Każdy oddział liczył średnio 70 jeźdźców. Armia polska pod dowództwem króla Władysława Łokietka, została podzielona także na pięć grup. Armia ta miała za celu pościg za armią krzyżacką, więc większość rycerstwa polskiego miało uzbrojenie lekkie z niewielką ilością piechoty. Armia ta licząca ok 4,5 tys. żołnierzy miała średnio ok 900 żołnierzy w pięciu jednostkach uderzeniowych. Przewaga wojsk konnych polskich nad krzyżackimi wynosiła 10-15 razy (!!!), przy czym po stronie krzyżackiej było więcej jazdy ciężkozbrojnej. Zmagania w walce były ciężkie, trzykrotnie doszło do starć jazdy pomiędzy stronami i dwoma odpoczynkami. Tu trzeba przyznać niezwykłą waleczność, skuteczność i hart ducha jazdy krzyżackiej w walce z przeważającą liczebnie jazdą polską. Bitwa na polach radziejowskich była bitwą konnic i polegała na szarży 5 oddziałów z jednej i z drugiej strony. Na przedzie ustawieni zostali ciężkozbrojni z kopiami, każdy ciężkozbrojny miał obstawę pocztowych tj. od 2-8 lekkozbrojnych uzbrojonych w lance lub kusze. Po skruszeniu kopii dobywano mieczy, toporów i następowała walka indywidualna. Pozostali lekkozbrojni na uzbrojeniu posiadali lance, topory i miecze. Walczyli w grupach, wzajemnie się ubezpieczając. Taktyka wojsk krzyżackich była prosta: atak jazdy, zabicie jak największej ilości wroga, krótka walka i manewr szybkiego odwrotu, by nie dopuścić do dużych strat osobowych.
Przy ostatnim trzecim zwarciu wojsk nastąpiło zabicie konia chorążego krzyżackiego Iwana i przytroczona do siodła konia wielka chorągiew zakonu upadła. Upadek chorągwi miało katastrofalne konsekwencje, bo nastąpiła panika wśród wojsk krzyżackich, jedni poddali się, inni uszli z życiem uciekając w stronę głównych oddziałów wojsk krzyżackich. Wojska polskie próbowały okrążyć tabor, piechota broniła się pod osłoną taborów, ale ich los został przesądzony. Po wzięciu do niewoli żołnierzy krzyżackich, król kazał ich zabić. Ilość wszystkich zabitych podczas niewoli nie jest znana, na pewno Polacy zabili 56 zakonników w tym wielu znacznych tj. wielkiego komtura Otto v. Wunsdorf, komtura elbląskiego Hermann v. Oettingen, komtura gdańskiego Albert v. Oer. Wielki marszałek v. Altenburg ranny w twarz jako jedyny dostał się do niewoli.
Rozkaz zamordowania jeńców, wydany przez Łokietka jest bardzo prawdopodobny. Król Polski miał przed sobą drugi etap i większą część wojsk krzyżackich. Rozkaz był pozornie racjonalny, bo jego skutek nie wiązał części wojsk polskich nad dozorem jeńców. Duża liczba jeńców spowalnia ruchy wojsk, co miało znaczenie dla zgrupowania pościgowego. Jeńcy, którzy mogli być uwolnieni stawali się dużym zagrożeniem na tyłach wojsk polskich. Zabicie jeńców to spowodowanie zmniejszenia zagrożenia krzyżackiego na długi czas. Łokietek był znany z okrucieństwa i do końca nieprzemyślanych decyzji. Za decyzją o zabiciu jeńców przeważyła jednak zemsta za duże straty poniesione przez stronę polską, bo były potrzebne aż trzy starcia przed zdobyciem taboru. Nieprzemyślana decyzja króla polskiego spowodowała późniejszy rozkaz mordowania jeńców polskich przez wojska krzyżackie. Pierwszy etap walk na polach radziejowskich zakończył się po 4-5 godzinach.
Ilość wojsk polskich w stosunku do krzyżackich była mniej więcej równa i wynosiła ok. 4 tys. z każdej ze stron. Wojska polskie po tym powodzeniu zostały ustawione na kierunku napływających wojsk krzyżackich czyli na wschód od taborów. Były to pola płowieckie i tu nastąpiło pierwsze uderzenie wojsk krzyżackich. Były to oddziały wojsk połączonych tj. uciekających spod masakry z pól radziejowskich i oddziałem konnym Reussa v. Plauena prawdopodobnie powracających już spod Brześcia. Po przejeździe tam i z powrotem ok. 50 km. ok. godz. 14-stej przystąpili do ataku na wojska polskie, prawdopodobnie na lewe skrzydło sił polskich tj. na chorągwie wielkopolskie i sieradzkie. Przewaga wojsk polskich była 4-krotna i spowodowała duże straty po stronie wojsk krzyżackich i polskich m.in. dostał się do niewoli dowodzący v. Plauen i komtur golubski Eliger v. Hohenstein, poległ zaś komtur toruński Henryk Rube. Nadjeżdżające oddziały z grupy v. Luterberga wspomogły grupę v. Plauena, ale główne uderzenie poszło na centrum i prawe skrzydło wojsk polskich czyli chorągwie krakowską i sandomierską.
Uderzenie było szybkie i tak mocne, że polskie oddziały prawego skrzydła zaczęły uciekać, a lewe skrzydło by nie zostać okrążone wykonało pospieszny odwrót w kierunku Radziejowa i na północ od Plowiec. Poległo dwóch chorążych; ziemi krakowskiej Krystyna z Ostrowa oraz ziemi sandomierskiej Grzegorza Nekandy. Śmierć chorążych oznacza prawdopodobnie rozproszenie chorągwi, pogoń za rycerzami i zazwyczaj ich śmierć. Łokietek i jego otoczenie zaskoczone niebezpieczeństwem, ratując się, opuściło pole walki i dołączyło do chorągwi wielkopolskiej i sieradzkiej. W tym zwarciu znów, ukazały się większe walory rycerstwa krzyżackiego: gdzie oddział Plauena wiązał z powodzeniem w boju dwa razy liczniejsze hufce wielkopolskie i sieradzkie, zaś jedno szybkie uderzenie Luterberga rozgromiło 60% armii polskiej. Po ucieczce wojsk polskich spod Płowiec ok. godz. 15-16-tej, oddziały krzyżackie podążyły w stronę taboru, gdzie ponoć sam komtur v. Luterberg oswobodził marszałka v. Altenburga, jedynego ocalałego jeńca.
Von Luterberg widząc pomordowanych jeńców – braci zakonnych uniósł się gniewem i wydał rozkaz wymordowania wszystkich jeńców. Rozkaz braku oszczędzenia jeńców spowodowała wymordowanie jeńców, rannych i zabicie w pogoni wroga. Ciekawy jest opis dyskusji jaka wybuchła pomiędzy rycerzami pruskimi, a dowódcą v. Luterbergiem. Rycerstwo pruskie przeciwstawiło się mordowaniu polskich rycerzy, którzy stanowili tradycyjne źródło okupu lub wymiany jeńców. Prusowie stanowili większość w armii krzyżackiej i oni ponieśli największe konsekwencje tej bitwy tj. wielu zabitych i pojmanych do niewoli polskiej. Otrzymali przyrzeczenie o 100 jeńcach, którym nie będzie odebrane życie. Wojska krzyżackie wzięły zwłoki pomordowanych i zabitych braci, resztę ofiar walk pogrzebano później na polecenie biskupa włocławskiego Marcina z Gołańczy.
Wawrzyniec Gościmski – Bitwa pod Płowcami.
Bitwa pod Płowcami zakończyła się ok. 15-16-stej (o godz. 17:40 nastąpił zachód słońca). Do zachodu słońca wojska krzyżackie musiały skoncentrować siły, utworzyć kolumnę marszową z taborem i załadować na nich martwych zakonników, oraz pozostałych rannych. Wymarsz wojsk konnych i wozów taborowych nastąpił przez noc do Torunia i trwał kilkanaście godzin i odbył się bez pośpiechu i przeszkód.
Trzecia wyprawa krzyżacka. Bitwa pod Płowcami nie była ostatnim akordem wojny polsko-krzyżackiej, już w listopadzie tego samego roku wojska wynajęte przez Zakon zostały wysłane na Kujawy, gdzie dokonały wielkich spustoszeń przez dwa tygodnie.
Czwarta wyprawa krzyżacka. W kwietniu 1332r. wojska krzyżackie w składzie własnych wojsk tj. rycerzy z Prus i Pomorza, oraz najemników z Czech i Niemiec przystąpiły do zdobycia Kujaw. Wojska inżynieryjne były zaopatrzone w potężne machiny oblężnicze, które zdecydowanie skróciły czas oblegania miast kujawskich. W ciągu miesiąca zdobyto większość ośrodków miejskich, rycerstwo polskie nie było w stanie sprostać wojskom zakonnym. Kujawy zostały zajęte przez Zakon, jednak Łokietek jeszcze raz spróbował je odbić. W sierpniu połączone siły polskie i węgierskie wyprawiły się w stronę Prus. Siły krzyżackie dowodzone przez wielkiego mistrza v. Brauschweiga uprzedziły wojska polskie i stawiły się na Kujawach oczekując walnej bitwy. Do bitwy jednak nie doszło, bo wysłannik papieża Piotr de Annency doprowadził do rozejmu na okres 10 miesięcy. Wkrótce nastąpiła śmierć króla Polski Władysława Łokietka i od tego momentu nastąpił kres walk pomiędzy siłami zbrojnymi krzyżackimi i polskimi.
Kazimierz Wielki – król Polski w latach 1310r. do 1370r.
(przydomkiem „Wielki” nazwał króla Jan Łaski. W swych Statutach sławnego Królestwa Polskiego wydanych w 1505r. napisał: „Kazimierz który dla swych zasług zasłużył na miano wielkiego w naszym kraju”, a w 1515r. stany pruskie wydały uchwałę, gdzie mówiono o Kazimierzu Wielkim.)
Następca tronu polskiego, król Kazimierz podjął jednak walki sądowe z Zakonem, gdzie próbował odzyskać Pomorze, ziemię chełmińską, michałowską, dobrzyńską i Kujawy, oraz odszkodowanie finansowe. Dopiero 8 lipca 1343r. w Kaliszu Zakon podpisał pokój z Polską, oddał tylko ziemie przejęte w 1329r. i 1330r. tj. ziemię dobrzyńską i zdobytą w 1332r. czyli Kujawy. Król Polski zrzekł się praw do Pomorza gdańskiego, ziemi chełmińskiej i michałowskiej. Pokój trwał do czasów Grunwaldu.