PRUSY KRZYŻACKIE – STRUKTURA

 

BUDOWA I ORGANIZACJA PAŃSTWA KRZYŻACKIEGO

 

   Państwo krzyżackie było tworzone od zapoczątkowania podbojów terytoriów pruskich. Krzyżacy posiadali wiedzę i doświadczenie w budowie państwa zakonnego na Węgrzech. Hierarchia struktury władzy w Zakonie też była pomocna w tworzeniu i kierowaniu nowo podbitymi ziemiami Prus.

 

 

 

 

   Po sukcesach militarnych budowano twierdze, które stanowiły bazy wypadowe krzyżowców i nową granicę władztwa krzyżackiego. Twierdze zazwyczaj budowano na dawnych budowlach obronnych Prusów. Początkowo budowano zamki drewniane z umocnieniami drewniano ziemnymi, w niedługim jednak czasie budowano zamki murowane, które stanowiły bazę osadnictwa miejskiego.

 

 
Zamek w Bierzgłowie (niem. Birgelau) wzniesiony na dawnym grodzie wodza pruskiego Pomezanina Pipina.   Zamek w Kwidzynie (niem. Marienwerder -„Ostrów Mariacki”) założony na dawnym grodzie Pomezan Quedin.

 Głównymi elementami składowymi tworzenia państwa krzyżackiego to:

podział terytorialny pomiędzy Zakonem, a Stolicą Apostolską. Dwie trzecie terytorium należało do zakonu krzyżackiego, a jedna trzecia należała do biskupstw. Biskupstwa pod względem gospodarczym i prawnym były niezależne od Zakonu, jednak wojska biskupie podlegały pod dowództwo krzyżackie na wypadek wojny. Praktycznie tylko biskupstwo warmijskie utrzymało niezależność administracyjną, pozostałe tj. chełmińskie, sambijskie i pomezańskie sprawy polityczne, wojskowe, administracyjne przekazały Zakonowi. Bardzo istotnym zadaniem było powoływanie do życia parafii, które miały za zadanie utrzymanie mieszkańców w nowym życiu duchowym, oderwaniu od dotychczasowych wspólnot rodowych i posłuszeństwie wobec nowych władców.

podział terytorialny na komturie, wójtostwa i prokuratorie

podział i rozdział gruntów miast i wsi.

 

PARAFIE I ŻYCIE RELIGIJNE.

 

   W okresie przed podbojem misja Chrystiana spowodowała, że część Prusów z rejonu ziemi chełmińskiej i Pomezanii została ochrzczona, co więcej zostały założone parafie i wybudowane kościoły. Kościoły i chrześcijanie byli narażeni na ataki Prusów, którzy wierzyli w swą odwieczną religię. Chrystian próbował chronić wyznawców Chrystusa, przez polską stróżę rycerską, czy powołanie zakonu Braci dobrzyńskich. Sprowadzenie krzyżaków i krzyżowców miało też za cel ochrony neofitów pruskich. Po przybyciu krzyżaków biskup Chrystian kontynuował dzieło misyjne. I powstanie pruskie wybuchło głownie ze względów utraty wolności osobistej, wolności do samostanowienia, ale też wolności religijnej. Prawa wolności osobistej były powiązane przyjęciem chrztu, co nie wszystkim Prusom się podobało. Wybuch I powstania spowodował różne postawy Prusów. Większość walczyła przeciw najeźdźcy czyli krzyżowcom i krzyżakom, zaś postawy religijne wobec chrześcijaństwa były różne tj. pozostawali chrześcijanami, pozostawali wyznawcami starej wiary i byli zwani poganami oraz apostaci, czyli ci z Prusów, którzy uważali, że chrzest im został narzucony siłą i nie godzą się na tę obecną rzeczywistość. Kościoły dla tych dwóch ostatnich grup stają się symbolem współpracy z okupantem i w czasie walk lub napadów zostały zniszczone. Ugoda dzierzgońska zobowiązywała Pomezańczyków, Warmów i Natangów do odbudowy lub remontu 22 kościołów parafialnych w ciągu zaledwie 2 miesięcy. (W Księdze Amosa Am 9,14 aedificabunt w obecnych tłumaczeniach oznacza odbudują. Tę formę kościelni skrybowie z XIIw. znają z Wulgaty (Biblii po łacinie). Czas prac budowlanych też świadczy o odbudowie, a nie budowie od fundamentów). Część z tych kościołów musiała być założona jeszcze przez Chrystiana, gdzie budowniczymi byli pruscy chrześcijanie, a finansowanie i odbudowywanie wymienionych kościołów spoczywało także na chrześcijanach pruskich. Pobieżny ogląd poniższej mapy ukazuje, że oprócz ziemi chełmińskiej, sieć kościołów parafialnych sprzed I powstania zajmuje sporą część Pomezanii, część Warmii i Natangii, co oznacza, że duża część społeczności pruskiej była ochrzczona.

 

 
Mapa parafii do 1250r.      parafie wspomniane w układzie dzierzgońskim   pozostałe parafie

 

   Diecezje: chełmińska z siedzibą w Chełmży, warmińska z siedzibą we Fromborku, pomezańska z siedzibą biskupią w Kwidzynie zostały powołane do życia w roku 1243, natomiast sambijska z siedzibą w Królewcu została utworzona w 1257r. Diecezje dzieliły się na dekanaty, tylko diecezja warmińska dzieliła się dwa archidiakonaty, a te z kolei na dekanaty. Dekanaty dzieliły się na parafie. Okres budowy struktur kościelnych trwał do pocz. XVw. Do tego okresu powstało ok. 720 parafii w Prusach, a w całym pastwie krzyżackim ok.940 parafii.

   Do nowo powstałego państwa krzyżackiego przybywały zakony, które miały na cel duszpasterstwo w miastach. Nowe zakony tzw. żebracze wywodzące się z „ruchu ubóstwa”. Najwcześniejsze fundacje zakonne to klasztory dominikańskie powstałe w Chełmnie, Elblągu i Toruniu i klasztory franciszkańskie w Toruniu, Chełmnie. Do zakonów żeńskich, które przybywały do Prus zaliczały się cysterki (Chełmno i Toruń).

 

Chełmno z wybudowaną dużą ilością kościołów przyklasztornych.

 

   Ciekawym zjawiskiem religijnym w Prusach było zakładanie domów wspólnot beginek. W tym czasie beginki pozostawały pod wpływem ideałów franciszkanów i były z nimi związane poprzez kierownictwo duchowe, kobiety w tej wspólnocie prowadziły skromne życie zgodne z Ewangelią, wypełnione modlitwą, pracą i umartwieniem. Nie była to wspólnota zakonna tylko świecka zajmująca się przeważnie pielęgnowaniem chorych w szpitalach, nauczaniem dzieci. Wspólnoty beginek były niezależne i rządziły się swoimi prawami, posiadały przełożonego domu wybieranego co rok, utrzymywały się z własnej pracy, miały wspólną kasę, wspólne posiłki i nabożeństwa. Wiele tych wspólnot było pod opieką franciszkanów, dominikanów lub karmelitów i w późniejszym okresie beginaty przechodziły na tercjarstwo franciszkańskie czy dominikańskie. Jedną z takich postaci związanej w z ruchem beginek była bł. Juta z Bielczyn k. Chełmży (wieś granicząca z Windakiem).

 

 

 

 

   Wraz z powstającymi biskupstwami i parafiami zaczął się okres budowy kościołów katedralnych i kościołów parafialnych. Z racji okresu budowania były to budowle przeważnie z cegły w stylu gotyckim. Styl gotyku przeważnie pochodził z racji osadnictwa z miast północnych Niemiec. W miastach budowano kościoły, centrum wspólnot lokalnych. Sobór IV laterański (1215 r.), by ograniczyć panoszącą się herezję spowodował, że parafianie zostali prawnie przypisani do konkretnych parafii, nawet do konkretnych spowiedników najczęściej swego proboszcza. Każdy kościół był pod wezwaniem, które obwieszczało specjalny kult danego świętego patrona czyli opiekuna danej społeczności – parafii.

   Na przykładzie 62 miast w Prusach właściwych i ziemi chełmińskiej częstotliwość występowania wezwań parafialnych wynosi następująco: św. Jan (Chrzciciel i Ewangelista razem) – 9 razy, św. Mikołaj – 7 razy, św. Katarzyna – 5 razy, św. Jakub – 4 razy, św. Anna – 4 razy, św. Piotr i Paweł – 4 razy, Najświętsza Maria Panna – 3 razy, św. Bartłomiej – 3 razy, św. Wojciech – 2 razy, św. Maria Magdalena 2 razy, reszta pojedynczo. Biorąc pod uwagę parafie wiejskie, to w samej ziemi chełmińskiej można naliczyć dodatkowo 8 wezwań do św. Jakuba, dla ok 40 szpitali i przytułków – św. Jerzy , dla 27 szpitali i przytułków prowadzonych przez Zakon Świętego Ducha – duchaków – patronem Duch Święty.

   Mało spotykane wezwanie „Świętej Trójcy”, posiada katedra w Chełmży.

 

 

Katedra w Chełmży pw.  Świętej Trójcy – jedna z najładniejszych w Polsce.

 

Budowla gotycka, halowa o trzech nawach o równej wysokości. Ołtarz gotycki był o połowę niższy od obecnego. Ołtarz przedstawiał Trójcę Św. tj. Ojca na tronie trzymającego krzyż, a na krzyżu Syn, a nad nimi symbol gołębicy czyli Duch Św. Nad ołtarzem było okno gotyckie z witrażem.

   Biskup Heidenryk dominikanin interesował się dogmatem o Trójcy Św. zapewne w kontekście zamieszania heretyckimi pismami Joachima z Fiore i jego wpływu na tzw. „joachimitów” czyli odłamu franciszkanów. „De amore Sanctae Trinitatis” traktat napisany przez biskupa świadczy o jego wizji Boga-Miłości opiekującego się jego diecezją, a symbolem tego jest ufundowana przez niego katedra w Chełmży. Trzeba pamiętać o Heidenryku biskupie, który ochrzcił Mendoga, króla litewskiego, oraz o tym który był pośrednikiem pomiędzy krzyżakami, a Prusami podczas zapisu traktatu dzierzgońskiego. Siegfried von Feuchtwangen w 1309 roku przeniósł stolicę państwa krzyżackiego z Wenecji do Malborka. Siegfried von Feuchtwangen zmarł na zamku w Malborku w 1311 roku. Pochowany został w katedrze w Chełmży.

 

MIASTA I WSIE

 

   Podział społeczeństwa był feudalny, gdzie suwerenem był Zakon i jego poddani. Poddanymi byli mieszczanie, mieszkańcy miast, którzy mieli bronić miast, a swoją pracą czyli handlem i rzemiosłem mieli wzbogacać siebie, a poprzez płacenie podatków i ceł wzbogacać państwo krzyżackie. Osady przy zamkach szybko rozwijały się w osady miejskie. Osadnikami miejskimi była ludność niemiecka z niewielką ilością ludności pomorskiej i polskiej. Drugą grupą społeczeństwa była grupa posiadaczy ziemskich czyli głównie rycerze (szlachta staropruska i niemiecka), tzw. „wolni pruscy” i sołtysi. Ta grupa ludności miała na celu obowiązek służby wojskowej, płacenie podatku z dóbr, niektórzy budową zamków, kościołów oraz przewożeniem materiałów na życzenie komtura. Trzecią warstwą stanowili chłopi tj, mieszkańcy wsi należących do Zakonu, feudałów lub tzw. „wolnych pruskich”, którzy mieli uprawiać rolę, zajmować się hodowlą, lasami, bartnictwem, łowieniem ryb itp.

 

Miasta:

  Miasta lokowano na określonych prawach na sposób niemiecki i osadzano w nich głównie ludność niemiecką. Po wejściu krzyżaków na tereny Ziemi Chełmińskiej wielki mistrz Herman von Salza i kapituła generalna określiła prawa i zadania dla osób zamieszkujących miasta. 28 XII 1233r. określiło tzw. prawo chełmińskie, które zostało oparte na prawie magdeburskim, flamandzkim i śląskim prawie górniczym.  W skład tego prawa wchodziło prawo miejskie tzw. „Weichbild” i prawo zwyczajowe saskie spisane w „Zwierciadle Saskim”.  Prawo chełmińskie wprowadzało nowatorskie zasady ustrojowe, prawne, gospodarcze i przestrzenne (lokacje). 
Prawo chełmińskie   1 X 1251 – odnowiony przywilej.    

   

 

 

 

W zależności od pochodzenia osadników miejskich stosowano też prawo lubeckie i miastami, które je przyjęło to Elbląg, Braniewo oraz Frombork. Prawo chełmińskie  i prawo lubeckie różniło się w sposobie obierania rady miejskiej, pierwsze prawo wymagało wymianę 1/3 rady co roku, a sądy sprawuje ława, drugie prawo określało, że radni są wybierani dożywotnio i sprawują sądy. Rzemieślnicy i kupcy byli pogrupowani w cechy, które dbały o swe interesy. To pogrupowanie miało też wymiar obronny w czasie oblężeń miast, cechy broniły odcinki murów, często miały swe bramy. Mieszczanie posiadali swe bractwa, które skupiały osoby o podobnych zainteresowaniach i możliwych wspólnych wpływach na zarząd miasta. Bractwa miały charakter polityczny np. bractwa skupione w dworach Artusa (króla Artura), ekskluzywnej gospody, gdzie bogaty patrycjat spotykał się z ważnymi gośćmi miasta, gdzie omawiano różne sprawy gospodarcze i polityczne, a także gdzie suto jedzono i pito Bractwa strzeleckie miały charakter obronny, były też bractwa religijne. Przynależność do „Hanzy”, czyli związku miast współpracujących pod względem ekonomicznym, politycznym, a nawet wojskowym przyczyniało się do zamożności miast. Do hanzeatyckiej strefy pruskiej należały: Elbląg, Braniewo, Toruń, Koenigsberg oraz Gdańsk.

 

 
Chełmno – zamek i miasto.   Toruń – zamek i miasto.

   Miasta projektowano i budowano w ten sposób, że po wyznaczeniu rynku z ratuszem, prowadzono ulice prostopadle i równolegle tak, że wyznaczano regularne pola pod zabudowę domów, później kamienic. Przy rynku stawiano też farę z cmentarzem. Miasta otaczano murami z wieżami obronnymi i bramami. Początkowo miasta były budowane z drewna, jednak bardzo szybko zmieniano zabudowę na murowaną przeważnie z cegły. Miasta umiejscawiano przy zamkach. Napływ kolonistów do miast ustał w połowie drugiej poł. XIV w. jednak krzyżakom udało się założyć aż 93 miasta do 1410r.

 

Wsie:

 

   Wieś jest fundamentem rozwoju państwa, dostarcza żywności i surowców dla rzemiosła i handlu. Grunty wiejskie są źródłem wpływów podatkowych w formie czynszu i pracy, źródłem osobowym dla armii państwa. Właścicielami gruntu w państwie krzyżackim byli krzyżacy i biskupi. Część gruntów tj. ok 30% zostało sukcesywnie przekazywane pod majątki rycerskie, reszta była zarządzana przez urzędników krzyżackich. Te wsie były przeważnie zasiedlone przez mieszkających tam Prusów oraz przez sukcesywnie sprowadzanych osadników niemieckich. Szlacheccy właściciele gruntów, a także wynajmujący byli zobowiązani do służby wojskowej. Krzyżacy nie chcąc mieć konkurencji możnowładczej czyli zarządzającej dużą ilością gruntów, a jednocześnie chcąc zmaksymalizować swe zyski fiskalne i militarne tworzyli i nadawali małe majątki dużej ilości właścicieli. Z nadaniem określonej ilości ziemi wiązał się rodzaj służby wojskowej. Podstawą do określenia nadań stało się prawo chełmińskie z prawodawstwem saskim. Wielkość nadań była określona miarami – jednostkami powierzchni opartymi na prawie flamandzkim czyli 1 łan składający się z 30 morgów wynosił ok. 16,8 hektarów. Większe nadania tj. powyżej 40 łanów chełmińskich (672 ha) zobowiązywały do służby rycerskiej ciężkozbrojnej (1 służba konna w ciężkiej zbroi, oraz 2 służby konne w zbroi lekkiej), średnie nadania mierzące w przedziale 10 – 40 łanów (168 – 672 ha) do służby konnej w zbroi lekkiej, a najmniejsze do walki pieszej, obrony zamku.

   Chrześcijanie i osoby nowo ochrzczone, teoretycznie były pod opieką papieża, która określała ich jako ludzi wolnych, podlegali tylko w sprawach wiary kościołowi katolickiemu (rzymskiemu). Gwarantowały to pisma papieskie: Honoriusza III z dnia 3 I 1225r, Grzegorza IX z dnia 9 VII 1231r i Innocentego IV z dnia 11 IX 1245r. Po pokonaniu Pomezanii w 1234r. mieszkańcy tej ziemi prawdopodobnie uzyskali jakieś niewielkie uprawnienia i status względem zdobywców. Było to konieczne, by móc zarządzać obcą ludnością, jednak krzyżacy popełnili błąd: ochrzczeni Prusowie zostali potraktowani jako ludność niewolna, a przecież obiecano im wolność, i „…wspomniani bracia mimo wszystko przeciwstawili się takiemu ustępstwu, obarczali nowych nawróconych ciężką służbą, dlatego sąsiadujący [z nimi] poganie, słysząc ich skargi, bali się przyjąć na siebie łagodne jarzmo Pańskie…”[PUB 1.1.218]. Ta polityka doprowadziła do wybuchu I powstania w siedem lat po zdobyciu Pomezanii. Jesienią 1245r. Innocenty IV nakazał krzyżakom zawieszenie broni za pośrednictwem nuncjusza, archidiakona Liège. Układ dzierzgoński z 7 II 1249r. miał zakończyć powstanie, ugoda ta określiła ramy nowego ładu pomiędzy krzyżakami, a mieszkającymi Prusami na ziemiach zagarniętych przez krzyżowców. Ludność pruska uzyskała prawa i obowiązki względem władztwa krzyżackiego. Układ ten określił tzw. prawo pruskie, które było później przeniesione na grunt prawa sądowego.

 

 

   

 

Ważnym zabytkiem praw pruskich zwyczajowych i wyroków sądowych związanych z sądownictwem na poziomie najniższym jest tzw. IURA PRUTENORUM. W tym spisie praw spisanym ok. 1340r. (najstarszy zachowany odpis), czyli połączeniu zwyczajowych pruskich i niemieckich norm postępowania sądowego jest kilka wzmianek o prawie pomezańskim czyli prawie pruskim. Oznacza to, że prawa zyskane przez Pomezan po klęsce nad Sirgune, a na pewno po I powstaniu stały się prawami wszystkich Prusów po ich podbiciu. Spis z 1340r. jest dowodem, że prawo pruskie obowiązywało w XIV w. i później. Jest to ważny zabytek pruski, bo ukazuje w jaki sposób Prusowie sądzili się, w jaki sposób dziedziczyli i jakie były prawa kobiet.

 

 

 

 

Układ ten nie określał wielkości nadań, Prusowie pod warunkiem chrztu odtąd posiadają wolność osobistą i mają prawa na równi z innymi grupami ludnościowymi. Warstwa rycerska ma przywilej przepasania pasem rycerskim, ma obowiązek brać udział w wyprawach wojennych, odpowiednio uzbrojeni z własnych środków. Nadania rycerskie określało prawo chełmińskie i było ono z reguły stosowane dla wszystkich narodowości wchodzących w skład państwa krzyżackiego. Prawo chełmińskie odnowiono i zmodyfikowania 1 X 1951r.

   I powstanie pruskie trwało do 1253r. i spowodowało, że grunty należące do Niemców radykalnie zmniejszyły się. Krzyżacy zerwali ugodę i przekreślili prawa Prusów, nawet ówczesny papież Aleksander IV w piśmie z dnia 21 I 1260r. pozwala krzyżakom zmuszać Prusów do służby wojskowej, do budowania zamków i pozwala na branie zakładników. Efektem takiej polityki był wybuch II powstania 20 IX tego samego roku. Ten sam papież już 7 I 1261r. zezwala biskupowi sambijskiemu na nadawanie ziemi Prusom, by zapobiec apostazji. Wybuch powstania wymusiło zmiany polityki na zaborczych władcach ziem pruskich jakimi byli krzyżacy i biskupi. Od połowy 1261r. następuje duża ilość nadań dla Prusów i prawa Prusów zgodne z umową z 1249r. zostają przywrócone i będą już respektowane przez krzyżaków i biskupów diecezji pruskich. Do roku 1300r. zachowało się 88 dokumentów krzyżackich (włączając biskupie) potwierdzających nadania dla Prusów i kilka dla innych nacji.

   Po powstaniach ludność wschodniopruska i Jaćwingowie zostali przemieszczeni w zachodnie części państwa krzyżackiego. Zagęszczenie ludności w zachodnie komturstwa miało na celu zagospodarowanie terenów użytkowanych, ale zaniedbanych, zarośniętych przez las. Wsie zostały zasiedlone przymusowo przez osadników pruskich, co miało znaczenie ekonomiczne, ale też było karą i spowodowało osłabienie więzi Prusów do wsi ojczystych. Nadal nadawano ziemię, nawet wybitnym naczelnikom jaćwieskim jakim byli Skurdo i Skomand, którzy wrócili z emigracji na Litwie.

 

PRUSOWIE, A NOWA WŁADZA.

 

Chłopi pruscy

 

   Ludność pruska zamieszkiwała od wieków w swych wspólnotach na swej ziemi, jednak sytuacja prawna po podboju uległa zmianie. Sposób zarządzania gruntami był domeną władzy i w zależności od potrzeb militarnych i zysków ekonomicznych nadawano różne prawa lokacyjne dla wsi tj. prawo chełmińskie (niemieckie) lub prawo pruskie. Zakon porządkował i ujednolicał wielkość działek, wprowadzał odpowiedni ustrój gminny, ustalał zarządcę, rodzaj sądownictwa oraz ustalał wysokość i rodzaj świadczeń. Poddani ze wsi krzyżackich lub biskupich na prawie chełmińskim musieli płacić czynsz z niewielką ilością danin lub szarwarku czyli świadczenia związanego z pracą nad budową i utrzymaniem dróg, mostów, wałów przeciwpowodziowych, budowy twierdz, kościołów, młynów, kuźni, młynów, zwózki materiałów budowlanych i opału itp. Wsie pruskie zostały przejęte przez Zakon z okresu przed-krzyżackiego bez zmian w zakresie osadnictwa, ludność wiejska nadal żyła w dawnych wspólnotach, nawet nazwa osad pozostawała bez zmian. Krzyżackie powiedzonko „pozwólcie Prusom zostać Prusami”, które związane było z tolerowaniem pogaństwa wśród pruskich poddanych określa stosunek władz do tej warstwy społecznej. W zamian za nie wtrącanie się władzy w życie wspólnot wiejskich, miał być wykonywany szarwark czyli podatek w formie robocizny na rzecz państwa. Wysokość i rodzaj świadczenia nie były ustalane prawem, lecz uzależnione były od lokalnych potrzeb państwowych. Sytuacja prawna chłopów mieszkających we wsiach na prawie pruskim była coraz gorsza w miarę umacniania się rządów zakonnych. Urzędnicy, by wybić się w hierarchii urzędniczej często nadmiernie wykorzystywali pruskich poddanych jeśli chodzi o ilość dniówek i ciężar prac. Prusowie wykonywali najcięższe roboty w państwie krzyżackim (wymienione powyżej), zajmowali się bartnictwem oraz hodowlami zwierząt tj. koni, bydła, owiec. Nadmierne wykorzystywanie pruskich poddanych zauważali biskupi. W 1427r. biskup chełmiński wygłosił kazanie na synodzie w Elblągu, w którym przedstawił Zakon, który ciemiężył swych poddanych robociznami, pozbawiał ich dziedzictwa, zabraniał łowienia zwierzyny, ryb, ptaków. Sądy sprawowane przez krzyżackich urzędników uciskały ludność, które zazwyczaj były po stronie władzy. Te praktyki powodowały sprzeciw ludności, który przejawiał się zbiegostwem do miast lub ze wsi na prawie pruskim do wsi na prawie chełmińskim. Chłopi pruscy osiedlali się w majątkach prywatnych przeważnie w nowo powstających wsiach podczas zagospodarowania terenów leśnych. Ubytek ludności chłopskiej na Sambii na przełomie XIV i XVw. był znaczący, bo wynosił ok. 15%. Krzyżacy, by móc powstrzymać ludność poddaną pruską przed zbiegostwem wydawali zarządzenia wzbraniające osadzania chłopów pruskich w nowo zakładanych wsiach na prawie chełmińskim oraz przyjmowania ich w charakterze czeladzi lub służby do gospodarstw rolnych, karczm itp. Nadania wsi podczas akcji kolonizacyjnej terenów puszczańskich, gdzie lokowano wsie na prawie chełmińskim zabraniały również osadzania Prusów z terenów wiejskich należących do Zakonu. Pomimo tych zakazów Prusowie opuszczali swe macierzyste wsie, powodując, że średnio 1o% ludności miejskiej stanowiła ludność pochodzenia pruskiego. Prusowie we wsiach chełmińskich (niemieckich) stanowili ok. 25% ludności wiejskiej. W późniejszym okresie Zakon zmieniał status lokacji wsi pruskich na prawo chełmińskie na wzór wsi pruskich należących do biskupstwa warmijskiego. W tymże biskupstwie nie było wsi poddanych na prawie pruskim, było to związane z faktem lepszej efektywności gospodarczej i fiskalnej dla właściciela wsi.

 

Szlachta pruska

 

   Administracja zakonna już po wkroczeniu na zdobyte ziemie, zagospodarowywała majątki Prusów w ten sposób, że dawne majątki nobilów pruskich były nadawane starym właścicielom, pod warunkiem chrztu, ale już z opłatą czynszową i służbą wojskową. W zależności od warunków glebowych i stanu gruntów rozmierzano grunty, określano granice majątków i nadawano je osobom, które mogły tę ziemię obrobić i które mogły pełnić służbę wojskową. Część areałów, które już były użytkowane, w większości wracały do poprzednich właścicieli, pozostałe areały oraz nowo utworzone majątki były dawane rycerzom, głównie z ziem niemieckich. Nadania były związane z określeniem nadziału ziemi oraz ilości rodzin pruskich tam mieszkających. Właściciele ziem posiadali prawo lokowania wsi na określonym prawie oraz prawo sprowadzania osadników przeważnie pruskich lub niemieckich.

   Wyznaczanie granic wsi, często je powiększając i ich nadawanie miało na celu maksymalnego wykorzystania ekonomicznego i militarnego czyli pozyskania większej ilości właścicieli majątków ziemskich do służby wojskowej. W ten sposób zakon krzyżacki zaczął tworzyć warstwę rycerstwa pruskiego, które było podstawą sił zbrojnych państwa krzyżackiego.

 

W skład rycerstwa pruskiego wchodzili:

 

Feudałowie tzw. „wielcy wolni” – potomkowie naczelników (królów), możnych i witingów (antiqui witing) czyli szlachty staropruskiej. Otrzymywali oni nadania zgodnie z prawem chełmińskim lub prawem pruskim. Oba te prawa nakładały służbę w zbroi lekkiej, jednak zakres obszar powołania był nieograniczony w prawie pruskim i mógł dotyczyć obrony lub ekspedycji na Litwę lub Polskę. W prawie chełmińskim obszar powołania ograniczał się do obrony ziemi przynależnej, czyli właściciel nadania na ziemi chełmińskiej tylko stawał do obrony tego obszaru przed najeźdźcą. Posiadanie prawa chełmińskiego z uprawnieniami sądowymi pozwalało właścicielowi utworzenie wsi na tymże prawie, osadzanie w niej chłopów pruskich, litewskich, niemieckich i polskich. Prawo pruskie nie dawało pozwolenia na sądownictwo i ludność była poddana sądom krzyżackim. Nadania zazwyczaj były związane z nadaniem ziemi posiadanej od dawna przez rodzinę właściciela nadania. Krzyżacy często powiększali areał nadania, określali ich granicę, a wielkość majątków t0 przeważnie 8-40 łanów.

 

Zapisy:

PrUB 1.2.292 – [1263-1269]. – Ludwig [von Baldersheim], Mistrz Krajowy Zakonu krzyżackiego w Prusach, przekazuje Prusowi Lubenowi i jego spadkobiercom 8 łanów na polu Rediten w okolicy Elbląga.

PrUB 1.2.353 – 1277 19 lutego Elbląg. – Konrad von Thierberg, Marszałek Zakonu krzyżackiego w Prusach, daje Pigantowi, Mayseylowi, Stonemowi, Naschomowi i ich spadkobiercom 36 łanów na polu Leicznicz, Pigantowi 12 łanów, pozostałe 8 łanów pozostałym.

PrUB 1.2.475 – 1285 12 grudnia Christburg. – Konrad von Thierberg, Mistrz Krajowy Zakonu krzyżackiego w Prusach, przekazuje Prusowi Tulokoithe , jego braciom i ich spadkobiercom wieś Löthen (powiat Morąg).

 

   Ilość majątków posiadanych przez feudałów pochodzenia pruskiego względem feudałów niemieckich była nierównomierna i tak w Barcji 70% należało do Niemców, a 30% do Prusów, a w Sambii prawie 100% należało do Prusów. Średnio w państwie krzyżackim (na dawnych terenach pruskich) było mniej więcej tyle samo majątków należących do Prusów jak i do Niemców. Zrównanie prawne pomiędzy feudałami pruskimi i niemieckimi spowodowało, że obie te grupy zaczęły mieszać się przez związki małżeńskie i w tej grupie następowała najszybsza germanizacja jeśli chodzi o zwyczaje, i o język. Niemiecki był językiem urzędowym, imiona na chrzcie były głównie niemieckie, a nazwiska były odmiejscowe od nazw nowych wsi nazwanych po niemiecku lub zostały zniemczone przez zapis skryby. Rodziny szlachty pruskiej von Wappel, von Rabe czy von Kalkstein wywodziły się od możnego Prusa Tessyma, zaś elbląska, bogata rodzina mieszczańska Zemehl wywodziła się od rodu pruskiego Samile.

 

Królowie – [prus,] Kuningas – grupa nobili najwyżej postawionych w hierarchii społecznej Prus, w okresie przed-krzyżackim byli to głównie naczelnicy ziem, którzy posiadali prawa władcze nad społecznością danej ziemi (okręgu). Naczelnicy byli wybierani przez wiec i naczelnikiem mógł być każdy wybrany z rodów, jednak przez stulecia powstały rody królewskie i z potomków tych rodów byli wybierani naczelnicy. Krzyżacy uznawali potomków tych rodów jako arystokrację i zapisywani byli przy nadaniach jako „kunige” lub „reges” dla podkreślenia ich statusu jakim cieszyli się wśród Prusów. Krzyżacy korzystali z ich statusu, z ich uznania społecznego jakim się cieszyli w okolicy, gdzie wykorzystywano ich jako rozjemców przy lokalnych konfliktach. Nadania jednak dla nich były różne, podobne jak dla innych Prusów na prawie pruskim, często z poszerzonymi uprawnieniami sądowniczymi. Część królów posiadało prawo do przebywania na zamkach, w których za pomoc w zarządzaniu ludnością autochtoniczną otrzymywali utrzymanie tj, żywność, ubiór (flandryjskie sukno) i zapłatę. Status królów na zamkach był podobny jak „wittingów zamkowych”.

 

Wittingowie – [prus.] Vitingis – przed podbojem w Prusach istniała wyspecjalizowana grupa wojowników wywodząca się ze szlachty pruskiej (nobili). Naczelnicy i możni wynajmowali ich do celów militarnych tj. wypraw zbrojnych lub obrony przed wrogiem. Rodziny witingów posiadały dobra w całych Prusach i tworzyły ze sobą krąg krewniaczy. Nazwa „vitingis” ma pochodzenie germańskie, co może się kojarzyć ze skandynawskim kręgiem kulturowym związanym ze sposobem wojowania i życia ich wspólnot rodzinnych. Krzyżacy w okresie podboju wykorzystywali część wittingów przeciw powstańcom pruskim i 1299r spisali ich jako „antiqui witingi” z Sambii, którzy pozostali wiernymi wobec zakonu krzyżackiego podczas powstań. W zapisie z 10 VIII 1299 podano 84 imion rycerzy pruskich z grupy „starożytnych wittingów”. Wittingowie posiadali swoje uprzywilejowane prawo tj. prawo dziedziczenia przez kobiety w rodzie oraz prawo sądownicze nad swymi poddanymi, czyli było bliższe chełmińskiemu niż pruskiemu.

   Od poł. XIV w. termin „witting” stracił dawne znaczenie określające osobę możną – wojownika, od tego momentu określał specjalną służbę wojskową na rzecz zamku (witting zamkowy). Byli to żołnierze wyspecjalizowani w rzemiośle wojennym, wywodzili się przeważnie z tzw. „małych wolnych”, ale też z potomków „starych wittingów”. Zamieszkiwali w zamkach, dostawali za swą służbę płacę, jedzenie, ubiór (kolor biały i czerwony), konia i uzbrojenie. Pełnili służbę w swych chorągwiach i małych oddziałach spełniając różne rozkazy. Ze względu, że byli wojownikami o szczególnie wartości bojowej na wojnie prowadzili działania zwiadowcze, rozpoznawcze, pościgowe, osłonowe i ubezpieczające. W okresie pokoju pełnili służbę wartowniczą na murach, przy rozbudowie zamków jako osoby dozorujące prace fortyfikacyjne, dozorcy stadnin oraz prowadzili dozór nad pocztą czyli przewozem ważnych wiadomości, czy pieniędzy. Za udział w tych specjalnych jednostkach wojskowych, wittingowie otrzymywali majątki przeważnie o wielkości jak „mali wolni”. Ilość wittingów pełniących służbę na zamkach na przełomie XIV i XV wieku wynosiła 120-160 osób.

 

Skalowowie – Prusowie zamieszkujące ziemie Skalowię, najbardziej wysunięta ziemia na północ i wschód, leżąca przy zalewie kurońskim, przez środek terytorium przepływał w swym dolnym biegu Niemien ze wschodu na zachód. Ze Skalowią od północy graniczyła Żmudź, która odgraniczała ziemie zakonne linii pruskiej i inflanckiej. To strategiczne położenie Skalowii w wojnie ze Żmudzią i Litwą próbowali wykorzystać militarnie Prusów – Skalowów. Oparciem militarnym było wzniesienie w 1289r. zamku w Ragnecie, a później przez następne 100 lat kilku następnych fortyfikacji drewniano-ziemnych tj. Schalauerberg (dosł. Góra Skalowów)  czy Ritterwerder (dosł. wyspa rycerzy, obecnie Kowno). Dla walczących po stronie krzyżackiej, wiernych Pomezanów wybudowano „zamek Pomezanów” obok Dzierzgonia. Na wzór tej fortyfikacji wybudowano  zamek Schalauerber (1292r.) i osadzono tam wojowników z rodzinami. Okres nadań dla nobili skalowskich trwał po zakończeniu podboju tej ziemi do poł. XIVw. Nadania te dotyczyły ziem uprzednio zamieszkałych przez Skalowów, więc należy przypuszczać, że krzyżacy ponawiali przynależność ziemską do dawnych właścicieli, z nowymi prawami i obowiązkami. Ciekawe, że prawo do dziedziczenia przypadało kobietom tj wdowom i córkom. Kobiety były zwolnione z czynszu, ale nie z szarwarku, dziedziczyły wszystkie dobra oprócz uzbrojenia i koni. Uprawnienia do dziedziczenia nabywały boczne linie krewnych, ale też jego „przyjaciele”. Te uprawnienia dziedziczenia wskazuje, ze Skalowowie żyli i walczyli w swej grupie – drużynie. Po napadach Litwinów i Żmudzinów w 1365r. Skalowowie zostali zmuszeni do dalszego skoszarowania w okolicy Ragnety. Ze względu na brak możliwości wytworzenia dóbr ze zniszczonych majątków, Skalowowie otrzymywali przez zakon zaopatrzenie w żywność, W całych Prusach zbierano dodatkową daninę tzw.  „zboże szalweńskie” czyli zboże, mąkę lub chleb na potrzeby Skalowów. Skalowowie otrzymywali zapłatę, ubiór tj. buty , spodnie, szaty, broń i konie. Szacuje się, że tylko pod Ragnetą zamieszkiwało do 1500 osób, co oznaczało ok 150 osobowy oddział doborowego wojska. Ilość wszystkich wojsk skalowskich mógł sięgać do 1 tys. wojowników, tak że po bitwie grunwaldzkiej Skalowowie stanowili główną grupę bojową w Prusach Dolnych.

 

szlachta służebna czyli „mali wolni” – potomkowie wolnych Prusów, potomkowie należący do rodów pruskich oraz osoby, które awansowały w drabinie społecznej poprzez służbę wojskową lub służbę administracyjną. Nazywani byli „wolnymi- frei” lub „equites prutheni” czyli „rycerze pruscy”. Nadania były mniejsze w wymiarze 2-6 radeł na prawie pruskim lub 2-4 łanów na prawie chełmińskim.

 

Zapisy:

PrUB 1.2.295 – [1263-1269]. Grudziądz. – Ludwig [von Baldersheim], Mistrz Krajowy Zakonu krzyżackiego w Prusach, przyznaje Prusowi Tulizede i jego spadkobiercom pole Kuxen na prawie chełmińskim.

PrUB 1.2.530 – 1288 11 października Bałga. – Meinhard von Querfurt, Mistrz Krajowy w Prusach, daje Prusowi Szymonowi i jego braciom Coitinis i Keytis 4 radła na polu Sieslack na prawie chełmińskim.

PrUB 1.2.677 – 1297 1 lipca Tapiawa. – Meinhard von Querfurt, Mistrz Krajowy Zakonu krzyżackiego w Prusach, przekazuje Teykote von Schobern i jego spadkobiercom 2 radła w polu Schobern.

 

   Te drugie nadania były rzadziej nadawane, ale wielkości nadań wzrastały, gdy akcja kolonizacyjna była przeprowadzona na terenach nowo zasiedlanych (30-40 łanów). Najwięcej takich nadań było na ziemiach najbardziej zaludnionych przez Prusów tj. Sambii, Natangii, Pogezanii, Pomezanii i Warmii. Na tych terenach Prusowie zamieszkiwali dawne lauksy (pola) i kajmy (wsie) , gdzie sposób życia był tradycyjny, zwyczaje nie zmieniały się. Sposób gospodarowania był niezmieniony, o czym świadczy jednostka miary nadań czyli radło (Hacke). 1 radło to powierzchnia gruntu obrabiana przez zaprzęg woła lub konia wyposażonego w radło w ciągu 1 miesiąca (30 dni). Powierzchnia ta zależała od rodzaju gleby (ciężka, lekka) i wynosiła w przedziale 12-18 ha. Radło było stosowane przez Prusów, a konsekwencją była tzw. dwupolówka, działki rolne były w formie prostokąta, bliskie kwadratu, bo działka musiała być orana wzdłuż i poprzek. W niedługim czasie radło zostało zastąpione przez pług, dwupolówka na trójpolówkę, a radło (pow. pola) na łan lub morgi (mórg to 1/30 łana). Polityka osadnicza prowadzona przez krzyżaków, także sprzyjała nadawaniu Prusom ziemi na ziemiach wydzieranych puszczom zwłaszcza tereny dawnej Galindii i tereny przygraniczne z Litwą. Te nadania charakteryzowały się nadanym prawem chełmińskim, gdzie właściciel mógł osiedlić kilku chłopów i gdzie nadawał im od 1-2 łanów. Miało to miejsce w wypadku posiadłości większych, zaś w majątkach kilku łanowych lub kilku radłowych pracowała lub współgospodarzyła rodzina właściciela lub osadzano chłopów zagrodników, dawano im 1-2 mórg pola albo wynajmowano ludzi do okresowych prac rolnych.

 


Od samego początku podboju ziem pruskich, krzyżacy prowadzili swą politykę gospodarczą i społeczną, by móc wykorzystać potencjał ludności podbitej i jej ziemię w sposób optymalny.  Budowa twierdz, a przy nich miast, wprowadzanie administracji, chrystianizacja Prusów i sprowadzanie niemieckich osadników do miast i wsi powodowały umacnianie władztwa krzyżackiego. Powstania pruskie spowodowały zmniejszenie populacji niemieckiej wiejskiej i miejskiej. Krzyżacy, by móc budować fundamenty swego państwa musieli sprowadzać osadników na obszary wyludnione  przez walki i na obszary, które dotąd nie były wykorzystywane. Do tego celu ustanowiono przywilej chełmiński, który dawał dużą wolność osobistą i prawną dla mieszczan, dla szlachty, ale też dla chłopów. Ten przywilej był celowany dla osadników niemieckich, jednak jak się okazało spora część właścicieli i osadników była Prusami. Polityka krzyżacka względem Prusów zmieniała się w czasie, pomimo porozumienia z Pomezanami w 1234r. ludność pruska była ciemiężona i traktowana przez zdobywców jako ludność niewolna. I powstanie pruskie spowodowało, że  układ dzierzgoński z 1249r.  zawarty pomiędzy krzyżakami, a Prusami teoretycznie gwarantował Prusom wolności takie jak niemieckim osadnikom. Ten przywilej został nazwany prawem pruskim. Opieszałość Zakonu we wprowadzaniu odpowiednich praw dla Prusów, a nawet zgoda papieska ze stycznia 1260r. na zmuszanie Prusów do odbywania służby wojskowej przeciw innym Prusom, zmuszanie ludności zależnej do budowania zamków. Zgoda papieska obejmowała możliwość brania przez  Zakon zakładników jako narzędzie wymuszania i terroru. Wybuch II powstania w 1260r. całkowicie „zmieniło” podejście papieskie; tenże sam papież Aleksander IV w bulli ze stycznia 1261r. zezwala biskupowi Sambii na przekazywanie majątku w lenno nowo nawróconym Prusom, by zapobiec ich apostazji, a dokładniej, by zapobiec powstaniu. Ta bulla spowodowała zmianę polityki krzyżackiej względem Prusów, odtąd dopiero Prusowie otrzymywali stopniowo majątki. W krzyżackim państwie powstał zamysł, że Prusowie mieli odgrywać dwie podstawowe role: bycie chłopami lub bycie żołnierzami. Chłopi pruscy, którzy w większości żyli we wsiach należących do zakonu, żyli w swych dawnych osadach,  starym zwyczajem, nierzadko w pogaństwie, jednak ich los był ciężki. Na ich barki włożono ciężar jakim była praca nad materialnym powodzeniem państwa krzyżackiego. Do dzisiaj podziwiamy różne budowle, kościoły fundowane przez Zakon, zwłaszcza zamki-twierdze, które były budowane rękoma pruskich chłopów. Druga kategoria to żołnierze, których władza krzyżacka wykreowała w ramach tzw. dużych i małych wolnych. Stanowili oni z rodzinami szlachtę krzyżacką, jako wojsko stanowili główny trzon armii krzyżackiej. Stosunek liczbowy pruskiej ludności wolnej do poddanej był wysoki i wynosił ok. 1/3 wolnych i 2/3 poddanych.